Aleksandra Araszkiewicz czyli Ola z pappagallo. Z rękodziełem różnego rodzaju miałam szczęście zapoznać się już w dzieciństwie dzięki rodzinnym tradycjom. Haft, szycie na maszynie i wreszcie makrama są stałą częścią mojego życia, chociaż nie jedynym zajęciem. Jako mama trójki dzieci, po pracy zawodowej, staram się wykorzystać każdą "wolną" chwilę na relaks ze sznurkiem czy igłą w ręku :)
Postanowiłam przekazywać zamiłowanie do rękodzieła dalej niż w kręgu rodziny, stąd narodził się pomysł na prowadzenie zajęć. Przez kilka lat z uczestnikami w różnym wieku udało mi się zrobić wiele tematów makramowych, podziwiając jak rosły umiejętności biorących udział i obserwując wzrost zainteresowania rękodziełem (moja misja :) ).